Porada prawna: Za nielegalnie składowane lub magazynowane odpady odpowie zazwyczaj właściciel gruntu
Bardzo często mamy do czynienia z miejscami, gdzie nielegalnie – ktoś, kiedyś – nawiózł odpady. Niejednokrotnie sprawcą takiego czynu nie jest właściciel gruntu, a cały proceder dzieje się bez jego woli i wiedzy. W ten sposób powstają tzw. nielegalne, „dzikie” wysypiska odpadów, zlokalizowane bardzo często na nieruchomościach niezabudowanych, w lasach, na terenach podmiejskich lub na zdegradowanych terenach poprzemysłowych. Odpady zalegają również w opuszczonych halach lub innych tego typu budynkach.
W świetle prawa, jeżeli rzeczywisty sprawca takiego czynu nie jest znany, odpowiedzialność na usunięcie odpadów poniesie właściciel nieruchomości, bo przecież, nawet jeśli nieruchomość z pozoru jest „opuszczona”, pozostaje czyjąś własnością. Usunięcie odpadów wiąże się natomiast z ogromnymi kosztami związanymi z ich transportem i utylizacją, szczególnie jeśli mamy do czynienia z odpadami niebezpiecznymi (w postaci płynnej lub stałej, żrącymi, łatwopalnymi, o właściwościach wybuchowych, itp.).
Z czego to wynika? Z ustawy o odpadach.
Zgodnie z art. 26 ust. 1 ustawy o odpadach „posiadacz odpadów jest obowiązany do niezwłocznego usunięcia odpadów z miejsca nieprzeznaczonego do ich składowania lub magazynowania.” W ust. 2 wskazano, że „w przypadku nieusunięcia odpadów zgodnie z ust. 1, wójt, burmistrz lub prezydent miasta, w drodze decyzji wydawanej z urzędu, nakazuje posiadaczowi odpadów usunięcie odpadów z miejsca nieprzeznaczonego do ich składowania lub magazynowania, z wyjątkiem gdy obowiązek usunięcia odpadów jest skutkiem wydania decyzji o cofnięciu decyzji związanej z gospodarką odpadami.”
Z w/w przepisu wynika, że za odpady składowane lub magazynowane w miejscu na ten cel nieprzeznaczonym odpowiada „posiadacz odpadów”. Jest on zobowiązany do ich usunięcia (dobrowolnie lub na mocy decyzji organu). Definicja posiadacza zamieszczona została w art. 3 ust. 1 pkt 19 ustawy o odpadach, zgodnie z którą posiadaczem odpadów jest „wytwórca odpadów lub osoba fizyczna, osoba prawna oraz jednostka organizacyjna nieposiadająca osobowości prawnej będąca w posiadaniu odpadów; domniemywa się, że władający powierzchnią ziemi jest posiadaczem odpadów znajdujących się na nieruchomości.”
W związku z powyższym, za nielegalnie składowane odpady odpowiada:
1) wytwórca odpadów, lub
2) inna osoba będąca w posiadaniu odpadów (jeżeli wytwórca odpadów przekazał odpady dalszym podmiotom i zwolnił się z odpowiedzialności za odpad),
– jednakże przepis wprowadza jednocześnie domniemanie, że to władający powierzchnią ziemi jest posiadaczem odpadów.
Za „władającego powierzchnią ziemi” uważa się przede wszystkim właściciela nieruchomości.
Domniemanie przewidziane w art. 3 ust. 1 pkt 19 ustawy o odpadach sprawia, że w przeważającej części sytuacji za odpady pozostawione nielegalnie na gruncie odpowiada właściciel nieruchomości. Dotyczy to sytuacji, kiedy nie da się jednoznacznie ustalić (wskazać) innego konkretnego podmiotu będącego wytwórcą odpadów lub ich posiadaczem.
Domniemanie to ma na celu uniknięcie sytuacji, gdy brak jest podmiotu odpowiedzialnego za umieszczenie odpadów na nieruchomości (wytwórcy lub kolejnych podmiotów, którym przekazano odpady). Jest jednak bardzo niekorzystne dla właścicieli nieruchomości, którzy mogą być nieświadomi, że na jego gruntach ktoś porzucił odpady.
Jako uzasadnienie wprowadzenia do ustawy omawianego domniemania podaje się, że władający gruntem (właściciel) musi mieć świadomość dbałości o porządek na swoich nieruchomościach i odpowiedzialności na zasadzie ryzyka za działania osób trzecich prowadzące do zanieczyszczenia nieruchomości (por. np. wyrok NSA z dnia 23 sierpnia 2016 r., II OSK 2936/14; wyrok WSA w Gorzowie Wielkopolskim dnia 4 lipca 2018 r. II SA/Go 349/18), a także, że to właściciel nieruchomości może rozporządzać rzeczami (tutaj odpadami) znajdującymi się na jego terenie (por. np. wyrok WSA w Warszawie z dnia 28 czerwca 2006 r., IV SA/Wa 2275/05).
Domniemanie przewidziane w art. 3 ust. 1 pkt 19 ustawy o odpadach oczywiście może zostać obalone. Nie jest to jednak łatwe, bowiem uznaje się, że władający powierzchnią ziemi może zwolnić się z odpowiedzialności za odpady tylko w jeden sposób – wykazując, że odpadem włada lub władał faktycznie inny podmiot, czyli wskazać wyraźnie na innego, konkretnego posiadacza odpadów. Odpowiedzialność właściciela nieruchomości oparta jest zatem na obiektywnym fakcie zalegania odpadów w miejscu na ten cel nieprzeznaczony. W tym kontekście bez znaczenia dla sprawy są twierdzenia właściciela gruntu, nawet udowodnione, że to nie on wytworzył odpady, jeżeli jednocześnie nie ustalono tożsamości innego posiadacza odpadów.
W powyższym zakresie istnieje jednolita linia orzecznicza. Jako przykład można podać następujące wyroki: wyrok NSA z dnia 26 września 2013 r. (II OSK 330/12), wyrok WSA w Gorzowie Wlk. w wyroku z dnia 4 lipca 2018 r. (II SA/Go 349/18), wyrok WSA w Krakowie z dnia 6 czerwca 2018 r. (II SA/Kr 362/18), 5), wyrok WSA w Szczecinie z dnia 7 sierpnia 2014 r. (II SA/Sz 147/14), i inne.
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
Masz pytania?
Skontaktuj się z naszym ekspertem
/
/